Zaczniemy od tego co najważniejsze czyli książek. Biorę ze sobą tylko trzy pozycje bo więcej niestety nie dam rady przeczytać w tydzień. Są to „Córka Dymu i Kości”, „Dni krwi i światła gwiazd” (obie autorstwa Laini Taylor) oraz „Zagadka Kuby Rozpruwacza” Andrzeja Pilipiuka z serii o Jakubie Wędrowyczu. Po moim powrocie na blogu pojawią się recenzje tych książek.
Dalej już w bardzo dużym skrócie. Zabieram: mój piękny czarny piórnik obwieszony przypinkami, czarny duży brulion, w którym zapisuję pomysły na piosenki, wachlarzyk, różowe słuchawki i dwa zeszyty: jeden do nauki włoskiego, drugi czysty na moje bazgroły, rysunki czy jak to tam nazwać.
To by było na tyle. Życzę wam wszystkim miłego dnia.
Pozdrawiam :*
PS. Czy chcielibyście żebym zrobiła „30 Day Reading Challenge”? Piszcie w komentarzach.
Czytałam te 2 pierwsze książki, troszkę nie spodobała mi się, ale słyszałam, że dla innych świetna.
OdpowiedzUsuńZapraszam też do siebie, może i tam będziesz chciała zostawić swój komentarz :)
Widzę, tak jak ja czytasz książki na wyjazdach :D To najlepszy czas, przynajmniej dla mnie :D A jeśli lubisz opowiadania i to w klimacie snu, kliknij do mnie -----> http://nobilitis.blogspot.com/2014/07/sny-sa-czyms-wyjatkowym-3-cztery.html
OdpowiedzUsuńTrochę tajemniczości i emocji w sobie :D Pozdrawiam
Też czytam dużo książek.Nie czytałam ani jednej książki,ale mam zamiar oglądnąć ! Twój blog jest bardzo pomysłowy !
OdpowiedzUsuńchyba taki właśnie zestaw zabiorę ze sobą nad morze! :))
OdpowiedzUsuńobserwuję!
http://eye-shadoow.blogspot.com/
Ksiązki są najlepszym sposobem na spędzanie wolnego czasu ( i blogowanie oczywiście)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie taką prośbę, mogłabyś wejść w poniższy link i poklikać w linki z choies? :)
http://styleeworld.blogspot.com/2014/07/choies.html