środa, 22 lipca 2015

"Złota dama"- Nicole Byrd

Dzisiaj mam dla was recenzję kolejnej książki z cyklu "Love&Story" po "Płonącej lampie" <klik> i "Jak w niebie" <klik>, czyli "Złota dama" autorstwa Cheryl Byrd Zach i Michelle Nicole Place- matki i córki piszącymi pod pseudonimem Nicole Byrd.

Clarissa Fallon mimo dobrego pochodzenia większość swojego życia spędziła w okropnym sierocińcu, a później pracowała jako służąca, ponieważ gdy umarła jej matka jedyną osobą, która mogła się nią zająć był jej starszy brat- kapitan Fallon, który znajdował się na morzu. Gdy Matthew powrócił do Londynu i odnalazł siostrę nie zachowywała się jak dama, przejęła wiele nawyków od dzieci z sierocińca, innych nauczyła się na służbie i zapomniała o etykiecie i innych rzeczach potrzebnych kobiecie w odpowiednim wieku, żeby zadebiutować w towarzystwie. Teraz dziewczyna musi nauczyć się wszystkiego od początku przy pomocy brata, jego żony Gammy, zatrudnionych przez nich nauczycieli oraz pewnego przystojnego hrabiego, który założył się z przyjacielem że uczyni z Clarissy prawdziwą damę.

Całkiem przyjemna lektura osadzona w Londynie z czasów regencji z wartką akcją i świetnie dopracowanymi intrygami, i to zaledwie na 250 stronach.
Nie jest to typowy romans gdyż ma w sobie także elementy kryminału. Nasza główna bohaterka zostaje oskarżona o zamordowanie byłej przełożonej sierocińca i razem z najbliższymi próbuje dowieść że jest niewinna i odnaleźć prawdziwego mordercę, i o ile wątek romantyczny tak jak w większości romansów jest dość przewidywalny, to kryminalny już niekoniecznie.
Clarissa jest postacią bardzo ciekawą, barwną i dobrze wykreowaną. Ma problemy z odnalezieniem się towarzystwie i boi się że przez niewłaściwe zachowanie spowodowane brakiem doświadczenia może sprawić kłopoty swojemu bratu oraz jego żonie, którzy bardzo się o nią troszczą. Jest bystra i ma mnóstwo dobrych pomysłów co pokazała podczas poszukiwania osoby, która zamordowała panią Craigmore.
Dominic, czyli lord Whitby jest postacią wykreowaną trochę słabiej. Gardzi towarzystwem i dlatego towarzystwo bardzo liczy się z jego zdaniem . Był majorem i walczył w wojnie przeciwko Napoleonowi. Nieczęsto to okazuje, ale jest wrażliwy i ma dobre serce.
Zarówno Clarissę jak i Dominica męczą koszmay. Ja ze względu złego traktowania w sierocińcu, jego przez wojnę.
Czytając tę książkę możemy zagłębić się trochę w przestępcze Londyńskie dzielnice, wybrać się razem z Whitby'm na spacer po niebezpiecznym Wchitechapel, a później wrócić do ładniejszych, lecz niekoniecznie bezpieczniejszych części Londynu.
 Jedynym co przeszkadzało mi w tej powieści jest grubość stron. Są one cieniuteńkie i czasem ciężko się je przewraca. Ale za to okładka jest prześliczna.

Ocena:
8/10

Książka bierze udział w wyzwaniu czytelniczym "Reading Challenge 2015" KLIK w kategorii 
"Książka osadzona w kraju, który zawsze chciałaś zobaczyć".

2 komentarze: