czwartek, 29 maja 2014

(Polowanie na Biedronkę)

Na samym początku tego postu chciałabym poinformować was o dwóch, niezwykle ważnych dla mojego i waszego życia kwestiach (sarkazm). Sprawa numer JEDEN: ponieważ większość z was wie że na moim blogu (oprócz oczywiście recenzji) pojawiać się będą różnego rodzaju informacje powiązane pośrednio lub bezpośrednio z książkami i filmami. Tytuły tego typu postów zapisywane będą w nawiasie. Sprawa numer DWA: jeśli chodzi o tytuł tego posta nie chodzi mi ani o polowanie na owada, ani o polowaniu na jakąś książkę o takim tytule (nawet nie wiem czy taka jest) ale o polowanie na książki za 4.99zł w sklepie Biedronka czyli tam, gdzie Szatan (zauważcie że napisałam dużą literą) zaopatruje się w podpałkę do grilla.
Ale wracając... O książkach za 4.99 dowiedziałam się od mojej przyjaciółki Kamilki (kocham cię) która „zbiera” gazetki z tego sklepu. W mojej najbliższej okolicy znajdują się dwie Biedronki, najpierw poszłam do tej, która znajduje się najbliżej mojej szkoły i załamałam się... Nie było nic ciekawego. Żadnej powieści (na dobra trochę przesadzam, był tom 18 i 19 jakiejś sagi o której w życiu nie słyszałam), ale ja musiałam skorzystać z okazji i kupiłam książkę „Dieta na jeden dzień tygodnia” (chciałam sobie tego typu książkę kupić już od jakiegoś czasu ale 40 zł to spora przesada) lecz zakup ten nie wyciągnął mnie z dołka. Naprawdę chciałam kupić sobie jakąś powieść i zrecenzować ją dla was. Dopiero po kilku godzinach stwierdziłam że przejdę się do Biedronki nr 2 i żałuję że wzięłam tam tylko 10zł. Kupiłam sobie „Zaklinaczkę butów” Heleny Rubczak i „Płonącą lampę” Amandy Quick. Tak więc puki co książki do recenzowania mam.

To by było na tyle jeśli chodzi o ten post. Piszcie komentarze, obserwujcie...będzie mi bardzo miło.
Pozdrawiam:*


2 komentarze:

  1. Byłam dzisiaj w Biedronce ale nie widziałam tam książek ;(

    OdpowiedzUsuń
  2. Też patrzyłam, ale u mnie są inne i w ogóle nie po kolei, bo są czwarte i siódme części a pierwszej nie ma ;/

    OdpowiedzUsuń